No cześć, cześć. Tego posta dedykuję Martynie Kosińskiej ;3 . Mam nadzieję, że blog się podoba :D
Czytelników przybywa, a mordka cieszy mi się jeszcze bardziej. Czytać mi ten rozdział, jeśli jesteście ciekawi :D / Luna
***
Lovensee. Można się zakochać. Pomieszczenie było ogromne, pomalowane na kolor cappucino. Miejsce cudowne, pełno słodyczy na półkach. Wiele smakołyków było w słoikach, na których zostały przyklejone etykietki z nazwą słodyczy. Tom podszedł do jednej z półek. Na pierwszym słoiku było napisane: Cynamonowe ogniki
Chłopiec przeczytał jeszcze więcej nazw słodyczy takich jak: szyszki morelowe, gniotki pieprzne, truskawkowe niebiosa, skrętki lizusowe, margaretki struclowe i wiele, wiele innych. Pod niektórymi była mniejsza naklejka z napisem: UWAGA! Może wypalić wnętrzności.
- Witam, panie Jeckins. Jak interes? Rozkręca się? - Mark mówił do właściciela jak do przyjaciela.
- Aaa... Dobrze, dobrze. Dużo klientów, dziś wyjątkowo mało. Pewnie na Pokątnej. A co nowego u ciebie?
- Planuję pracę w Ministerstwie Magii.
- W którym Departamencie?
- Staram się o pracę w Departamencie Magicznych Gier i Sportów. Jestem kapitanem drużyny Ślizgonów, więc mam doświadczenie, nieduże, ale jest. Jeśli nie wyjdzie w Ministerstwie, będę grał jako ścigający Blantów z Liverpool'u.
- Kibicuję im. Życzę powodzenia. A kim jest ten chłopiec? - spytał pan Jeckins z uśmiechem.
- To jest mój znajomy, Tom. Tom Riddle. Idzie do Hogwartu w tym roku.
- Ahh... Życzę ci dobrych wyników Tomie.
- Dziękuję proszę pana.Mam nadzieję, że również znajdę przyjaciół.
- No, jednego już masz. - Tom nie mógł uwierzyć w słowa Marka. Chłopiec uśmiechnął się do przyjaciela, tak przyjaciela. Myślał, że to gbur, jednak jest fajny.
- Kochani, chcecie coś kupić? - spytał uprzejmie pan Jeckins.
- A co pan poleca?
Spędzili jakąś godzinę w sklepie, a później wyszli.
- Pójdziemy do parku?
- Jasne. Nie będzie ci przeszkadzało, że masz młodszego o 6 lat kolegę?
- Nie, a dlaczego. Polubiłem cię. - Mark miał piękny uśmiech. Nie zdziwiłby się gdyby rzucił się na Marka tłum dziewczyn.
- Czy w Hogwarcie są oceny? I czy są trudne lekcje?
- Nie ma ocen. Są tylko punkty dla domów, dodawane lub odejmowane. Można też zarobić szlaban. W tym roku nie ma być zmian nauczycieli. Ale słyszałem, że obecny dyrektor, Armando Dippet, coraz gorzej się czuje. Nie powinni na razie zmieniać dyrektora. Ten jest dopiero jakieś 10 lat. Mój starszy brat szedł do 1 klasy, gdy on został przyjęty.
- Gdzie pracuje twój brat?
- W Grecji, przy hipogryfach. Mają ich tam cale stada. Byłem raz.
- Hipo... Czym?
- Hipogryfy, to zwierzęta pół orzeł, pół lew. Lubię te zwierzęta. Sam mam w domu pufka, takie małe, puchate zwierzątka - dodał widząc minę Toma. - i sowę Jose.
- Już się nie mogę doczekać wyjazdu do Hogwartu. Ten sierociniec mnie dobija.
- Nie martw się, dasz radę.
- Powinienem. Już przeczytałem kawałek Historii Magii i Transmutacji. Postanowiłem sobie, że będę dobrym uczniem. Byleby mi się nie odechciało.
- Poradzisz sobie. Będę ci pomagać, jeśli nie dasz radę. Uczę się dobrze, w większości ja zbieram punkty dla Slytherinu. Mam nadzieję, że ty też będziesz Ślizgonem.
- Też mam taką nadzieję.
Spacerowali po parku, a Mark opowiadał przyjacielowi o Hogwarcie, o quidditchu, przedmiotach i magii. Tom był zafascynowany całą opowieścią. Chciał zdobyć całą wiedzę o magii i starać się opanować ją z całych sił. Da radę.
***
Koniec. Krótko, słaba wena. Ale to nic następny postaram się dłuższy :D / Luna
Przepraszam. Miałam małą przerwę w czytaniu, ale jak widzę ty nie próżnowałaś. Bardzo mi się podoba. Z rozdziału na rozdział coraz lepsze :)
OdpowiedzUsuńZapraszam cię też do siebie : http://noowy-hogwart.blogspot.com/
Dużo weny życzę.
Dzięki. Postaram się robić dłuższe. Tobie też życzę weny :3 / Luna
UsuńCześć.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie na Twojego bloga. Po przeczytaniu tej notki, postanowiłam nadrobić zaległości całego bloga i w tedy zostawię jakiś porządny komentarz, ponieważ notka przypadła mi do gustu. Prosiłabym o informowaniu mnie o nn poprzez mojego bloga w "Sowiarni"
Zapraszam na nowy rozdział ;)
http://sevmionelove.blogspot.com/2013/04/rozdzia-48.html
Ja czytam twój od początku dopiero niedawno się dowiedziałam.
UsuńTwój blog jest genialny. Oczywiście będę cię informować o nowym poście :D Powinien pojawić się niebawem :3
co raz więcej czytam blogów twój jest u mnie na 2 miejscu bo są dwa drugie miejsca. Super piszesz.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję bardzo :3
UsuńKochana dziękuje Ci bardzo przepraszam że komentarzy nie pisze , ale po każdym rozdziale zapominam. Za kilka lat czekam na twoje książki hehe :*
OdpowiedzUsuń